Który z ssj był najsłabszy??

Romeczek

Który z super sajanów był najsłabszy i nic nie wnosił do walki. Chodzi o postać i jej poziom np.Songo ssj3 (żart) :lol:

Dla mnie takim sajnem był Tronk ssj1. Nie potrafił nikogo pokonać. Nawet w swoich czasach nie zdołał unicestwić cyborgów. Zawsze musiał liczyć na pomoc pozostałych bohaterów :!:

Goliath

no tronk właśnie nic, chociaż na początku zdawało się że to Gohan taki będzie ale on sam zdołał pokonać Cella co nawet goku się nie udało ;D

Romeczek

To wszystko dzięki treningowi u szatana serduszko, a wczasie walki potrafił uwolnic z siebie najlepsze cechy prawdziwego sajanjina. Odwagę i chęć zemsty za śmierć przyjaciela, czyli cyborga 16.

kaczka · Gość

trunks nie był taki słaby skoro gdy przyleciał na ziemie zabił frezera w pare sekund a songo trudził sie i go nie zabił a trunks wykonał całą robote

Romeczek

Niom, ale mi chodziło o tego, który urodził się na Ziemi. A nawet ten, który przyleciał z przyszłości nie potrafił u siebie pokonac cyborgów. Więc nie był zbyt silny.

Goliath

Kaczka Tronk był z przyszłości w któej songo nie żyje więc jasne jest że był dosyć silny żeby freezera zabić Razz

ale zesztą gdyby tronk nie uprzedził songa o cyborgach to było by źle Razz

P więc tronkowi też się troche zawdzięcza
[/code]

Romeczek

Niom, też prawda. Moim zdaniem dość słaby był również Vegeta ssj 1, bo np. gdy walczył z Komórczakiem to dostał tęgiego łupnia.

Kakaroto

vegeta ssj 1 nie jest taki slaby aale pozostawia wiele do zyczenia natomiast tronk gdyby go w przyszlosci nie szkolił gohan nie był by nawet superwojownikiem

Goliath

Nom ale Tronk w swoim czasie przybrał formę SSJ gdy Gohana zabili wejdź na [link widoczny dla zalogowanych] i wpisz w wyszukiwarce Dragon Ball i będziesz miał o tym :]

Romeczek

Niom też to pamiętam. A co sądzicie o Songotenie Question

Gokussj

Songoten gdy był mały tylko potraFIŁ WALCZYC a gdy dorósł w GT tylko dziewczyny telewizja i taki rozpieszczony

kakashi9

Taki troche lalus:/

Romeczek

No właśnie, podobnie jak Gohan zaniedbał swój młodzieńczy potencjał i w przyszłościu nie był już w stanie pomóc Goku.

kakashi9

wpływ ChiChi zrobil swoje:/

Romeczek

O i tu dochodzimy do sedna sprawy: mianowicie szkodliwy wpływ Chi-Chi. Niby dbała o swoich synów i chciała dla nich jak najlepiej, ale zabraniała Gohanowi i Gotenowi treningów (na początku) Jakby od razu zaczęli ćwiczyć z Goku to byliby o wiele potężniejsi. A tak to tylko chwilowy przebłsk Gohana podczas walki z Cellem.